Od stycznia do sierpnia 2025 roku wartość produkcji sprzedanej mebli wyniosła 36 mld 641 mln zł, co oznacza nieznaczny spadek wobec analogicznego okresu roku 2024 (dynamika 0,99). Nominalnie to o blisko 360 mln zł mniej niż przed rokiem. Dane wskazują na polaryzację rynku – podczas gdy część kategorii odnotowała wzrost wolumenu, inne zanotowały spadki, wpływając na ogólny wynik branży.
W okresie od stycznia do sierpnia 2025 roku wolumen produkcji mebli w Polsce wykazuje zróżnicowane tendencje w zależności od kategorii produktowej.
W segmencie mebli do siedzenia o konstrukcji głównie drewnianej odnotowano spadek produkcji z 8 301,3 tys. sztuk w 2024 roku do 7 639,7 tys. sztuk w 2025 roku. Dynamika na poziomie 0,92 wskazuje na wyraźne osłabienie, co może być związane z rosnącą konkurencją w tej kategorii oraz zmianami preferencji konsumentów, którzy częściej sięgają po tańsze rozwiązania na metalowych ramach. W podgrupie mebli przekształcalnych w miejsca do spania spadek był dużo łagodniejszy – z 1 759,6 tys. sztuk do 1 747,4 tys. sztuk (dynamika 0,99). Utrzymanie niemal stabilnego poziomu potwierdza, że segment ten dobrze wpisuje się w trend poszukiwania mebli wielofunkcyjnych, zwłaszcza w mieszkaniach o ograniczonej powierzchni.
Pozytywnie wyróżniają się meble kuchenne, których wolumen wzrósł z 2 455,8 tys. sztuk do 2 650,4 tys. sztuk (dynamika 1,08). Oznacza to silny popyt na zabudowy, wpisujące się w modę na indywidualne rozwiązania aranżacyjne. Również segment mebli do sypialni odnotował wzrost – z 5 804,6 tys. sztuk do 6 232,7 tys. sztuk, co daje dynamikę 1,07. Wzrost ten wskazuje na utrzymującą się dobrą koniunkturę na łóżka i szafy, które są traktowane jako inwestycja długoterminowa i element podkreślający standard mieszkania. Z kolei największa kategoria – meble do pokojów stołowych i salonów – zanotowała spadek z 43 444,4 tys. sztuk w 2024 roku do 40 045,1 tys. sztuk w 2025 roku (dynamika 0,92). Jest to sygnał, że rynek europejski zmniejsza zakupy tej grupy, co może być efektem zarówno rosnącej konkurencji z importem, jak i ograniczenia wydatków konsumentów na większe zakupy meblowe w obliczu spowolnienia gospodarczego.
Podsumowując, dane za pierwsze osiem miesięcy 2025 roku pokazują wyraźną polaryzację rynku: wzrosty w meblach kuchennych i sypialnianych oraz spadki w segmentach wolumenowo największych – meblach salonowych i do siedzenia. Dla producentów może to oznaczać konieczność dalszego wzmacniania oferty w kategoriach rosnących i poszukiwania nowych rynków zbytu dla tradycyjnie mocnych segmentów.
Właśnie dlatego coraz większego znaczenia nabierają raporty rynkowe B+R Studio, które dostarczają wiedzy o dystrybucji mebli w Europie – w krajach Beneluksu, Skandynawii, a także w Czechach, na Słowacji i Węgrzech. Więcej informacji: bit.ly/pakiety_na_raporty
Warto dodać, że niebawem ukaże się w przedsprzedaży długo oczekiwany raport „Rynek mebli kuchennych”, który pozwoli jeszcze lepiej zrozumieć potencjał tego dynamicznie rozwijającego się segmentu.
fot. Halupczok
